Radości było co niemiara, gdy z wielkimi workami pluszowych zabawek, gier, klocków i puzzli członkowie Stowarzyszenia Dzieci Mają Skrzydła przybyli do dwóch krakowskich przedszkoli, by obdarować czekające tam z niepokojem dzieci.  Tak niewiele potrzeba, by podzielić się radością, by odpowiedzieć na pragnienia innych ludzi, by w tym rozbieganym świecie zatrzymać się na chwilę i zobaczyć, sercem, to czego nie widać inaczej…

0
Dodaj komentarzx